Tydzień temu miałem trochę wolnego czasu, więc razem z dziećmi pojechaliśmy przetestować nowe drogi rowerowe.
Jechałem rowerem z dwuosobową przyczepką, jedzie się przez to wolniej i trzeba nieco uważać przy skręcaniu.
Ja dosyć szybko się do tego przyzwyczaiłem, ale wolę uprzedzić tych, którzy będą się zastanawiać, dlaczego na filmie jeżdżę trochę nietypowo. 😉
Film
## Nasza trasa
No dobra – nie jechaliśmy tylko po to, żeby przejechać się nowymi drogami rowerowymi. Tak na prawdę jechaliśmy na działkę, ale i tak chcieliśmy przetestować tą nową trasę:
- Grzegórzecką – od Ronda Grzegórzeckiego w stronę Dietla
- Wielopolem – od Dietla w stronę Rynku Głównego
- (później szybko obok Wawelu w stronę Mostu Grunwaldzkiego)
- Mostem Grunwaldzkim – od strony Wawelu, do Ronda Grunwaldzkiego
Po kilku godzinach wracaliśmy do domu i pojechaliśmy:
- Mostem Grunwaldzkim – od Ronda Grunwaldzkiego w strone Wawelu
- Wielopolem – od strony Rynku Glownego do Dietla
- Grzegorzecka – od Dietla do Ronda Grzegorzeckiego
## Nie widać korków
Na koniec ciekawostka. Wszyscy (włącznie ze mną) przewidywali, że na Grzegórzeckiej wepchnięcie samochodów na tory tramwajowe spowoduje zakorkowanie Grzegórzeckiej.

Tutaj zaskoczenie – jechaliśmy Grzegórzecką o 11 i 18. Żadnych korków nie było. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie.