Kolejny dzień i w gazetach internetowych pojawiły się kolejne publikacje dotyczące kontrowersji związanych z nowymi drogami rowerowymi.
Jestem pewien, że trzeba na nie patrzeć z pewnym dystansem – takie internetowe gazety coś jednak muszą pisać a im bardziej jakąś sytuację przedstawią, jako kontrowersyjną, tym większa szansa, że ludzie przeczytają.
Z drugiej strony, Kraków nie jest jedynym miastem, w którym walkę z koronawirusem postanowiono wykorzystać też do ułatwienia nie-kierowcom poruszania się po mieście, o czym świadczy np. poniższy film na YouTube: